Papers by Marek Wierzbicki

Dzieje Najnowsze, Sep 1, 2019
Artykuł ukazuje rolę organizacji społecznych powstałych na emigracji politycznej Polaków po II wo... more Artykuł ukazuje rolę organizacji społecznych powstałych na emigracji politycznej Polaków po II wojnie światowej w dziedzinie mobilizacji politycznej polskiego wychodźstwa powojennego. Problematyka mobilizowania do działalności w życiu politycznym w tym środowisku została przedstawiona na przykładzie udziału Związku Harcerstwa Polskiego poza Polską w organizacji obchodów rocznic i świąt państwowych, w tym wpływu jego działalności na zaangażowanie oraz kulturę polityczną polskich emigrantów. S ł o w a k l u c z o w e: mobilizacja polityczna, polska emigracja polityczna, Związek Harcerstwa Polskiego działający poza granicami Kraju, świętowanie rocznic i świąt państwowych, rytuały polityczne, kultura polityczna. A b s t r a c t: The article shows the role of social organisations formed within the communities of Polish political emigrants after World War II in the fi eld of political mobilization of Polish postwar emigration. The problem of mobilising for activity in political life in this community was presented on the example of the participation of the Polish Scouting and Guiding Association outside Poland in organising the celebration of anniversaries of important historical events and national holidays, including the impact of these activities on the involvement and political culture of Polish emigrants. K e y w o r d s: political mobilization, Polish political emigration, Polish Scouting and Guiding Association outside the Country, celebration of national anniversaries and state holidays, political rituals, political culture.
Karta : kwartalnik historyczny, 1998
Rocznik Instytutu Europy Środkowo-Wschodniej, Dec 1, 2022

Dyskusja prowadzona przez dr. hab. Marka Wierzbickiego (OBEP IPN w Lublinie) z udziałem prof. Jer... more Dyskusja prowadzona przez dr. hab. Marka Wierzbickiego (OBEP IPN w Lublinie) z udziałem prof. Jerzego Eislera (dyrektora Oddziału IPN w Warszawie), dr hab. Joanny Sadowskiej (Instytut Historii Uniwersytetu w Białymstoku), dr. Łukasza Kamiƒskiego (dyrektora BEP w Warszawie) Marek Wierzbicki: Zacznijmy od zdefiniowania pojęcia "młodzież" i zarysowania genezy tej grupy społecznej, ponieważ jest to po pierwsze, pojęcie nieostre, a po drugie, jest to grupa społeczna dosyć nowa. Joanna Sadowska: Posprzeczaliśmy się o to, Panie Profesorze, na konferencji w Poznaniu, kiedy w swoim wystąpieniu uznałam stosowane w PRL kryteria, według których za młodzież uznawano osoby do 30. roku życia, za przesadnie rozciągające tę kategorię. Pan i większość uczestników spotkania twierdzili, że nie mam racji. Ciągle obstaję przy swoim. Według mnie, młodzież to grupa społeczna, która obejmuje ludzi dojrzałych pod względem fizycznym, ale nie pod względem społecznym, czyli tych, którzy jeszcze nie zarabiają na siebie, nie są rodzicami i nie wchodzą w inne dorosłe role, ewentualnie robią to tylko fragmentarycznie. W związku z tym, górną granicą wieku młodzieńczego jest dla mnie chwila ukończenia edukacji. Jest ona oczywiście różna, w zależności od momentu historycznego, ale maksymalnie wyznacza ją 25. rok życia, a jeśli edukacja była krótka, może być to wiek 21-22 lat. Natomiast prawie nigdy 30 czy 35, jak kiedyś chciał ZSMP. Chyba że mamy do czynienia z "wiecznymi" studentami i tzw. bamboccioni, których teraz widać w świecie zachodnim, czyli zjawiskiem opóźniania dorosłości m.in. ze względu na ograniczony rynek pracy. Aleksander Kamiński dostrzegał takie odstępstwo od normy już w XIX w. i stworzył pojęcie wydłużania juwenalizacji. M.W.: A granica dolna? J.S.: Po pierwsze, wyznacza ją osiągnięcie dojrzałości fizycznej, a po drugie, pojawienie się aspiracji do uniezależnienia swoich poglądów, postaw, uzyskania większej swobody w życiu. To jest chęć usamodzielnienia się względem rodziców, przy pozostawaniu jednak na ich garnuszku, która pojawia się w wieku 15-16 lat. Trzeba zaznaczyć, że kategoria społeczna młodzieży wyodrębniła się dosyć późno-pod koniec XIX i w początkach XX w. Jerzy Eisler: Ale jeśli trzymać się kryterium samodzielnego zarabiania pieniędzy, to przecież dzisiaj w Polsce, a na Zachodzie już od bardzo dawna, pracują często nastolatki i zapewne większość studentów. W czasach, gdy ja studiowałem, zdarzało się to raczej rzadko. Na stałe pracowały co prawda pojedyncze osoby, ale stosunkowo wielu dorabiało, zatrudniając się dorywczo w spółdzielniach studenckich, zajmując się myciem okien, sprzątaniem itp. Ale nie pracą na etacie czy chociażby w stałym związku z instytucją, co dzisiaj jest bardzo rozpowszechnione. Czy to nie zakłóca Pani toku rozumowania? Rozumiem,
Acta Poloniae Historica, 1998
Polin: Studies in Polish Jewry Volume 19
Uploads
Papers by Marek Wierzbicki